W budynkach użyteczności publicznej istnieje wiele systemów ostrzegania i nawigowania w razie pożaru czy innej katastrofy, w wyniku której instalacja elektryczna może ulec zniszczeniu.
Jednym z takich systemów są lampy awaryjne, które przybierają ciekawą i dość charakterystyczną formę. Najczęściej są to białe tabliczki podświetlone od środka diodami LED, z namalowanymi zielonymi symbolami – uciekającego człowieka, ludzika podążającego schodami czy napisami „wyjście” lub „exit”. Symbolika tych lamp jest umowna i ma po prostu jasno i wyraźnie dawać do zrozumienia, do czego te lampy służą i co właściwie wskazują.
W sytuacjach kryzysowych, gdy przestają działać windy, gaśnie światło i wszyscy przebywający w budynku, na przykład w szpitalu, dostają sygnał do ewakuacji, zaczyna panować popłoch i histeria – ludzie rzucają się do wyjść, często się przy tym gubiąc. Oznakowane wyjścia ewakuacyjne i światła, które nawet w razie awarii elektryczności działają poprawnie i wskazują drogę, to często jedyna wskazówka dla ludzi uwięzionych w danym budynku.